Poradnik lokatorski w przygotowaniu!
by Ewa09 lipca odbył się wernisaż prac Anny Wacławek, która zaprojektowała prototyp poradnika lokatorskiego pod naszą redakcją. Niedługo zdradzimy więcej szczegółów dotyczących wydania i dystrybucji.
09 lipca odbył się wernisaż prac Anny Wacławek, która zaprojektowała prototyp poradnika lokatorskiego pod naszą redakcją. Niedługo zdradzimy więcej szczegółów dotyczących wydania i dystrybucji.
16 maja kilka lokatorek wynajmujących mieszkania we Wrocławiu od firmy sp. z o. o. Laredo dostała wypowiedzenia umów z powodu ‚zadłużenia’. Jak jednak wynika z dokumentów, lokatorki opłacają czynsz i rachunki zgodnie z umową i na czas. Poinformowały o tym właściciela na piśmie, wysyłając potwierdzenia wpłat, jednak firma Laredo je zignorowała. W wypowiedzeniu Laredo żąda spłaty nieistniejącego długu. Dlaczego? Jako Stowarzyszenie lokatorskie zastanawiamy się czy nie jest to masowe wyłudzenie pieniędzy. Dlaczego bowiem lokatorki miałyby płacić, skoro wszystkie opłaty mają uregulowane? Dlaczego lokatorki dostały dokładnie takie same pisma (zmieniono jedynie dane osobowe i kwoty)? Ile osób nabiera się na takie pisma, bo boi się sprawy o eksmisję i płaci podaną kwotę?
Przypominamy wszystkim lokatorom i lokatorkom żeby zbierać wszystkie potwierdzenia wpłat i uważnie czytać i sprawdzać wszystkie wezwania do zapłaty. Nieuczciwi właściciele niestety zdarzają się i bywają nie tylko uparci ale też bezczelni. Nie przyjmują żadnych dokumentów i ignorują wyjaśnienia. Dlatego trzeba znać swoje prawa a także warto sieciować się w grupy lokatorskie.
Kolejna z cyklicznych manifestacji lokatorów i lokatorek nielegalnie sprywatyzowanych mieszkań zakładowych odbyła się w cieniu ataku na Ukrainę. Lokatorzy i lokatorki wyrazili solidarność z ofiarami rosyjskiej inwazji, przypomnieli jednak, że ich sprawa nadal pozostaje nierozwiązana. Wobec barku reakcji ze strony Urzędu Wojewódzkiego zapowiedzieli kolejne manifestacje.
Sprzedano nas z mieszkaniami!
Chciałbym zgłosić do waszej akcji to jak w 1999 r.dyrekcja naszego zakładu postąpiła z mieszkańcami, pracownikami naszego zakładu.
Był to zakład pod nazwą Fabryka Zmechanizowanych Obudów Ścianowych z logo FAZOS w Tarnowskich Górach. Zakład wybudowany w pierwszej połowie lat 70-ych, budowano jednocześnie osiedle pod nazwą FAZOS. Tak samo jak wszędzie, zabierano nam dodatki socjalne na poczet budowy. Żeby wcześniej zamieszkać pracownicy sami sobie wykańczali mieszkania. Chciałbym zaznaczyć, że nasz zakład jako pierwszy na Śląsku podjął protest strajkowy, jak również strajk okupacyjny w stanie wojennym.
Kiedy nastał nowy „demokratyczno rabunkowy” ustrój i do tego włączono nasz zakład w początkowej fazie wywożono na złom nawet nowe obrabiarki. Mimo, że składaliśmy wnioski o wykup, ale nam odmówiono. Prezes sprzedał 600 mieszkań za 11 milinów zł. Spłacał przez 15 lat prywatnym już firmom w nieoprocentowanych ratach. Jak spłacił, to zaproponował nam wykup za połowę rynkowej ceny.
Kupili nieliczni, a resztę sprzedał hurtem miliarderowi. Teraz nowy właściciel robi z nami co chce. Nie ma mowy o zamianie mieszkania, na czwartych piętrach mieszkają starzy, schorowani ludzie. Teraz podniósł czynsz zabierając mam dwie trzynastki w skali roku. Prominenci co roku zjeżdżają się co roku, w rocznicę strajku, składając hołdy i podziękowania, ale bez uczestników tamtych wydarzeń. Ufundowali nam cztery tablice pamiątkowe, ale mieszkań oddać nie chcą.
Ostatnia ustawa jest też gniotem prawnym, bo żadna gmina pieniędzy nie wyłoży [chodzi o zmiany w ustawie dotyczące wykupu byłych mieszkań zakładowych przez gminy z 50% dopłatą z funduszy centralnych-AL].
Z poważaniem Jan D. Tarnowskie Góry
Fot: Nasze Miasto
Dziękujemy osobom z grupy Food Not Bombs za przygotowanie ciepłej herbaty, oraz osobom z Federacji Anarchistycznej i skłotu Hulajpole za wsparcie i przemowę.
W czwartek 27 stycznia odbyła się demonstracja pod Urzędem Wojewódzkim we Wrocławiu w sprawie rozkradzionych mieszkań zakładowych. Byli pracownicy wrocławskich zakładów pracy zostali sprzedani i żadna władza nie potrafi rozwiązać od 30 lat problemu stworzonego przez samo państwo.
Kupowano mieszkania, których budowę sami finansowali, za 2000 zł za mieszkanie (nie za metr!). To jeden z największych przekrętów III RP. Do dziś nikt za to nie odpowiedział, a ludzie są eksmitowani.
wolnelewo.pl
Spotykamy się o 12:00 pod Dolnośląskim Urzędem Wojewódzkim